wtorek, 19 marca 2013

Kibic kibicowi bratem

Na co dzień można się wzajemnie nienawidzić, publicznie obrażać i walczyć pomiędzy sobą. Jednak w chwilach, gdzie potrzebna jest jedność, solidarność oraz wzajemna pomoc, wszyscy kibice - bez względu na przynależność klubową - stają się jak jedna wielka rodzina. I to jest piękne w sporcie, piękne w byciu kibicem. Nie wszyscy to rozumieją, nie wszyscy mogą to akceptować. Bo kibicowanie to nie tylko doping i dobra zabawa, to radość i smutek, to styl życia.

Rankiem całą kibicowską Polską wstrząsnęła wiadomość o tragicznym wypadku, wracających z meczu, fanatyków Lechii Gdańsk. Dwie osoby nie żyją, kilkanaście wciąż pozostaje w szpitalu, w tym kilka jest w stanie ciężkim. Kibice z całej Polski (nie tylko piłki nożnej, także koszykówki) składają kondolencje, wyrazy współczucia i biegną z pomocą. A biegną do najbliższych punktów krwiodawstwa. Tak jest w Warszawie, tak jest w Gdańsku, tak jest w Gliwicach, tak jest w Krakowie, tak jest w Gdyni, tak jest we Włocławku, tak jest w Słupsku i wielu innych miastach Polski. Po raz kolejny ponad podziałami!

fot. Michał Fludra

Kibicowska jedność już nie raz dawała znać o sobie. Sam kiedyś miałem okazję uczestniczyć w tej jedności podczas jednego z wyjazdów, gdzie mieliśmy przykrą okazję uczestniczyć w wypadku, tuż przed naszym celem, jakim była wrocławska hala Orbita. O całej sytuacji pisałem tutaj.

Kibice potrafili się jednoczyć także w walce przeciwko Rządowi, który nie tylko, że zamykał im stadiony, ale od dłuższego czasu stosował względem nich coraz większą represję. Wspólne protesty bywały także w środowisku koszykarskim, gdzie kibice domagali się odejścia z PZKosz Romana Ludwiczuka.

Jedność powstawała także w celu dojścia prawdy i sprawiedliwości, tak jak to było przy okazji śmierci kibica Czarnych z 1998 roku czy - czternaście lat później - fanatyka Falubazu Zielona Góra.

Świadkiem jedności kibiców byliśmy także przy okazji śmierci Jana Pawła II, kiedy wrogo do siebie nastawieni fani Cracovii i Wisły, uczestniczyli we wspólnych mszach i pochodach.

Kibicowską jedność mogliśmy także oglądać przy okazji aresztu fanów Jagiellonii w Salonikach. To właśnie tam pięcioro z nich zostało zatrzymanych za "zakłócenie porządku publicznego", a grecki sąd ukarał ich aresztem. Wspólna akcja fanów pozwoliła zebrać wystarczającą kwotę na pomoc zatrzymanym w Grecji.

Natomiast kibice koszykówki ponad podziałami byli po pobiciu koszykarzy AZS-u Koszalin. Solidarność wyrażali między innymi po przez tego typu transparent:

fot. Łukasz Capar

Od wielu lat dwa niezwykle wrogo do siebie nastawione obozy kibicowskie. A jednak, wszelkie wzajemne niechęci w takich chwilach schodzą na dalszy plan. I właśnie to czyni sport oraz życie kibicowskie tak pięknymi.

Na podziękowania ze strony koszalińskiego klubu nie trzeba było długo czekać:


Informacje dla chcących oddać krew dla kibiców Lechii:

Krew możecie oddawać w miejscu Waszego zamieszkania. Ważne by podczas jej oddawania podkreślić, iż jest to krew dla kibiców poszkodowanych w wypadku autokaru.

Jak podaje przedstawiciel Lwów Północy osoby, które będą oddawały krew muszą podać, że oddają na: Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy.

Aby oddać krew należy mieć ukończone 18 lat. Przy oddawaniu krwi bierzcie koniecznie pokwitowanie i przesyłajcie je do Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz