Łącznie:
28/44 za jeden.
26/69 za dwa.
14/47 za trzy.
Czy ktoś jest w stanie się doliczyć, ile minut dobrej gry oglądali dziś kibice zgromadzeni w koszalińskiej hali widowiskowo-sportowej jak i przed odbiornikami telewizorów? Przypuszczam, że będzie to zadanie nie do rozwiązania. Ale czego my się spodziewaliśmy? Fajerwerków? Nie. Zwyczajnie poprawnego widowiska. Dostaliśmy natomiast popis prawdziwej antykoszykówki. No ale jaki Puchar, taka gra...
Mimo wszystko gratulacje dla Trefla. Byli najlepsi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz